Komentarze: 0
USATYSFAKCJONOWANA- endorfiny faktycznie zaczynają działać po wysiłku fizycznym! Jestem pełna energii i gotowa do dalszego działania! Ciekawe tylko, czy moich chęci nie przerwą jutro zakwasy!
40-minutowy trening- może to nie jakiś super sukces, ale jestem zadowolona, że tyle wytrzymałąm, a ćwiczenia wymęczyły mnie niesamowicie! Nie pamiętam kiedy ostatnio się tak spociłam! Ale jest mi mało i wiem, że stać mnie na więcej! Dlatego jutro się spinam i ćwiczę dalej, chociaż nie wiem jak znajdę czas, bo zpaowiada się pracowity dzień, ale muszę chociaż przez pół godziny wypocić z siebie co się da!
Nie zrobiłam nawet połwy ułożonych przez siebie ćwiczeń! Nie wiem ile czasu zajmie mi wykonanie ich wszystkich z odpowiednią precyzją i w kilku seriach, kiedy już będę na to gotowa! Ale wiem jedno! Nie poddam się! Muszę tylko wierzyć w to, że mogę osiągnąć sukces! Bez względu na wszystko!
Najgorsze jest utrzymanie tej cholernej diety !!! :c
JAK MOGĘ PRZESTAĆ JEŚĆ NALEŚNIKI?! :c